Sal „Tea time” w Haftach Agaty – cz.4 –
Witajcie kochani!!! Dzisiaj termin kolejnej odsłony kuchennego salu. Ogromnie się cieszę, że wzięłam się za młynek już jakiś czas temu i czekał sobie wyhaftowany na swoją porę publikacji. Gdybym zostawiła go sobie na ostatnią chwilę, pewnie bym nie dała rady go wyszyć. Przeziębienie nadal mocno mnie trzyma i nie chce puścić, a w związku z… Continue reading Sal „Tea time” w Haftach Agaty – cz.4 –