Cześć kochani!!!
Ostatnie upały dały mi popalić. Wczoraj na temometrze za oknem było ponad 40 stopni w słońcu! Ja jakoś dam sobie radę z taką pogodą (choć jest ciężko), ale najbardziej żal mi moich zwierzaków – psy i koty leżały przez weekend plackiem szukając najchłodniejszych kątów. Nie pomagały wiatraki, maty chłodzące, ani chłodne okłady… Wymęczyły się strasznie, dlatego tym bardziej się cieszę, że dzisiaj od rana pada deszcz i w końcu jest czym oddychać. Ulga ogromna.
Na szydełku ostatnio powstała nieduża serwetka w błękitnym kolorze. Ma 30 cm średnicy i jest zrobiona kordonkiem Maxi, szydełko 1,25 mm. Wzór bardzo prosty, skromny, delikatny. Taki prawdziwy szydełkowy odpoczynek 🙂
A przy okazji chciałabym pochwalić się Wam zdjęciem, jakie ostatnio przygotowałam na mój fanpage – bo znajdziecie mnie również na Facebooku – @crochetpl
Dobrego poniedziałku Wam życzę i niech moc będzie z Wami!
Ania