Cześć, kochani!
Chwilkę mnie nie było, ale to nie dlatego, że u mnie coś się działo, tylko blog zastrajkował. Na szczęście już wszystko działa i mogę Wam powolutku pokazać co się u mnie ostatnio działo … a trochę się działo 🙂
Zacznijmy od 10 kwadracika do patriotycznego kocyka. Tym razem inspiracją do jego stworzenia były legendy w których występują diabły, czarty i złe duchy. Jeśli dobrze się przyjrzycie, zauważycie w środku 4 pyszczki (?) diabełków z oczkami, z których wyrastają okazałe rogi.
Kwadraty dzierga się bardzo miło. Czasem są małym wyzwaniem, bo pojawiają się rzadko używane sploty, ale na razie ze wszystkim – lepiej lub gorzej – sobie radzę … Dla przypomnienia, dziergam włóczką Himalaya Everyday Babe, szydełkiem 2,5 mm.
Ściskam Was mocno i do usłyszenia już niebawem!