Cześć kochani!
Chciałabym Wam dzisiaj pokazać początek chusty, którą teraz dziergam. Będzie to chusta wyjątkowa, bo dla mnie 🙂 Jak ten przysłowiowy szewc, który bez butów chodzi, sama posiadam tylko jedną chustę i już najwyższa pora mieć coś nowego.
Wzór ma nazwę „ratan” i jak widzicie przypomina plecionkę. Jest cudowną alternatywą dla klasycznego mchu. Gęściutki, mięciutki, ale strukturalny. Bardzo prosty w dzierganiu. Autorką jest Pomysłowa Dobromirka. Moja chusta będzie cała gęściutka, ale Dobromirka proponuję co jakiś czas, dla „rozluźnienia atmosfery” zrobić rządek ażurowych okienek.
Ponieważ w chuście nie będzie żadnych skomplikowanych wzorów, wybrałam motek kolorowy. Melanże w miejscach przejść kolorów tutaj nie zabiją żadnego wzoru… Do tego jest to niteczka od Wolle Amore, która dziergam po raz pierwszy 🙂
Moi kochani, spokojnego dnia i niech moc będzie z Wami!
Ania