Cześć kochani!!!
Ostatnio dużo czasu spędzam nad szydełkowaniem chusty, która pod wieloma wzgędami jest dla mnie wyjątkowa! Przede wszystkim muszę napisać, że od samego początku zakochałam się we wzorze chusty, o pięknie brzmiącej nazwie Ariel. Autorką wzoru jest Karolina z blogu Pomysłowa Dobromirka. Karolina jest genialnie uzdolniona jeżeli chodzi o tworzenie wzorów i wszystkie jej projekty zdobyły moje serce – dlatego bardzo zachęcam abyście zajrzeli do Niej!
Kolejna rzecz, która w tej chuście jest wyjątkowa to włóczka – oczywiście klasycznie motek pochodzi od kokonków, natomiast feria barw jest raczej do mnie nie podobna. Ostatnio, przyznam się, gustuję w projektach jednokolorowych gdzie jedynie ledwo dostrzegalnie zmieniają się odcienie tego samego koloru… A dlaczego tu jest inaczej? Ponieważ chusta my już swoją właścicielkę, a Ona zażyczyła sobie czegoś co będzie bardzo kolorowe, co będzie krzyczało energią i życiem… Mam nadzieję, że tak będzie 🙂
No i ostatnia rzecz wyjątkowa – choć nie powinnam tu używać słowa „rzecz” – to osoba dla której dziergam chustę. Jest niezwykła, mądra, dzielna, piękna – i w środku i na zewnątrz. W każde najmniejsze oczko chusty, które szydełkuję, staram się wlać tyle siły, optymizmu, wiary – ile tylko mogę. Oby Jej ta moja dziergana praca dobrze służyła.
Ściskam Was wszystkich bardzo mocno i niech moc będzie z Wami!
Ania