Witajcie moi kochani! Oj dawno mnie tu nie było, dawno. A tęskniłam strasznie.
Moja nieobecność, jak pewnie łatwo się domyśleć, była spowodowana kłopotami ze zdrowiem. Powoli dochodzę do siebie, a wraz z powrotem do normalności, wracam też do szydełka. Jeszcze bardzo nieśmiało i ostrożnie, ale systematycznie i z wielką radością. Podglądam Was, szydełkujące dziewczyny, na grupie „Uwielbiam szydełkowanie” i oczy mi się śmieją do tych cudowności, które wstawiacie. Tym bardziej mnie to motywuje do dziergania …
Dzięki za odwiedziny, maile i za to, że jesteście.
Tak na początek – czapeczka, zrobiona na zamówienie.