Bardzo lubię Filipa Chajzera i jego krótkie reportaże pełne humoru i celnych, czasem kontrowersyjnych spostrzeżeń. Ostatnio obejrzałam film w którym Filip poszukiwał swojego hobby. Trafił między innymi na kurs robienia na drutach i szydełkowania dla mężczyzn. Rzeczywiście jest tak, że dzierganie kojarzy się głównie z kobietami, ale dla mnie osobiście szydełkujący faceci nie tracą nic ze swojej męskości. Wręcz przeciwnie – świadczy to o ich opanowaniu, dojrzałości, cierpliwości … Filip Chajzer przerobił jedno oczko na drutach – szkoda, że nie dano mu szydełka 🙂 Myślę, że z nim poradziłby sobie lepiej, a gdy widać efekty, jest i motywacja do dalszego działania.
Muszę jeszcze wspomnieć o komentarzach, które pojawiły się w internecie na temat tego filmu. Często wulgarne i bardzo krytyczne. Odnosiły się przede wszystkim do tego, że robienie na drutach jest niemęskie i świadczy o orientacji seksualnej dziergającego mężczyzny. Hmmm, szkoda że w ten sposób postrzegane jest to hobby – tak na prawdę piękne, twórcze zajęcie dla wszystkich – bez względu na płeć…
A jakie jest Wasze zdanie?