Przeglądam internet poszukując pięknych wzorów i szydełkowych inspiracji. I tak ostatnio, na jednej ze stron zapisanych arabskimi ślimaczkami, znalazłam zdjęcie przepięknego wzoru – z początku zastanawiałam się nawet, czy aby na pewno dziergany jest on na szydełku, ale po bliższej kontemplacji okazało się, że jest szydełkowy w 100 %.
Usiadłam i krok po kroku zaczęłam go rozgryzać. Znalazłam cienką włóczkę – bo aby wzór ładnie się układał włóczka musi być z grupy tych cieńszych. Zdecydowałam się na Gucia – cienizna, tylko, że z włoskiem i to było dodatkową trudnością, bo włoski w czasie roboty sczepiały się i plątały … ale poradziłam sobie 🙂 Szydełko to 1, 25 mm. Gucio ma za to cudne pastelowe kolory, a ja chcąc wyeksponować wzór, zdecydowałam się na pasy. Później znalazłam u rodziców małą podusię, i tak robi się teraz cudnej urody poszewka 🙂
Tymczasem, chciałabym podzielić się z Wami przepisem na ten cudny wzorek. Marzy mi się kiedyś bluzeczka wydziergana właśnie nim 🙂