Serwetka ta powstała kilka miesięcy temu. Wydziergałam ją z białego kordonka Maxi. Użyłam też białej nitki do przeplecenia jej między okienkami, tak aby powstał dodatkowy, wypukły wzór. Serwetka dumnie zdobiła mi stół,a kiedy przyszedł czas na jej odświeżenie, trafiła do pralki. Niestety, wśród samych białych rzeczy, zaplątało się coś niebieskiego 🙂 Od tamtej pory serwetka ma śliczny jasnoniebieski kolorek – i wcale się tym nie martwię 🙂