Chciałabym pokazać Wam serwetę, która ma już kilka dobrych lat. Jest dosyć spora, zrobiona cienkim , białym kordonkiem. Najbardziej podoba mi się jej środek – promieniście rozchodzące się gałązki zakończone ananasikami. Gdy tak na nią patrzę, zastanawiam się, czy wzór nie nadawałby się do stworzenia np. letniej parasolki …
Serwetka najładniej wygląda na środku stołu, na ciemnym tle.