Od razu Wam powiem, że zakochałam się w tym bieżniku bez pamięci. Zakochałam się tak bardzo, że już powstaje następny identyczny, tylko w innych kolorach. Ten, który za chwilę Wam pokażę pojedzie daleko jako prezent dla pewnej przekochanej starszej pani na jej 90 – te (!) urodziny. Środek to filet i zielony kordonek Maxi. Ozdobny pas brzegowy to oliwkowa Riva z błyszczącą zieloną nitką. Cały bieżnik jest spory, bo jego wymiary to mniej więcej 100 cm x 60 cm.
Robiło mi się go bardzo przyjemnie, a efekt na prawdę mnie zachwyca 🙂 A Was?