Oj, jak tęsknię za wiosną. Dobrze, że przynajmniej słoneczko od czasu do czasu wygląda. W związku z tą tęsknotą, większość powstających robótek wiąże się w jakiś sposób z moją ukochaną porą roku, której doczekać się już nie mogę. Rozpoczęłam teraz listkowanie. A więc szydełkuję z pięknych, zielonych kordonków listki, których tak brakuje na drzewach. Gdy w kuchni zawieszę wiosenne zielone zasłonki, poprzypinam te listki tak aby cudnie odbijały się na tle prześwitującego słońca …
Oto pierwszy liść z kordonka Maxi w cudnym, soczystym kolorze zieleni.