Cześć kochani … zaczynam się zastanawiać, czy ze mną wszystko w porządku. Za oknem leje, wiatr hula, z Gniezna właśnie dzwoniła mama, że przez chwilę padał grad … jest zimno, szaro, brzydko … wszyscy są skuleni, smutni, chowają się po kątach … a ja jestem szczęśliwa 😀 Latam 2 metry nad ziemią, bo taką niesamowitą… Continue reading Bajecznie kolorowe zwierzęta – haft krzyżykowy
Cześć moi kochani!!! Ostatnio nie mogę przestać haftować. Wciągnęło mnie to wyszywanie do końca. Pokazywałam Wam w poprzednim wpisie prześliczny haft kuchenny Sody, który dziergam w ramach Sal-u. Ponieważ już go skończyłam, a z chwaleniem muszę się wstrzymać – według zasad – do 1 października, postanowiłam zacząć coś nowego. Te moje początki widzicie właśnie powyżej.… Continue reading Następny nowy początek 🙂
Witajcie kochani!!! Bardzo nieśmiało o powoli wracam do Was po wakacyjnych szaleństwach. Lato minęło strasznie szybko i choć nie na samej labie uciekał czas, to jednak trochę szkoda, że jesień coraz bliżej. Mam nadzieję, że Wy również odpoczęliście i nabraliście sił i jesień, a tym bardziej zima – nie będą Wam straszne. Coś się kończy,… Continue reading Nowy początek
Cześć kochani!!! Dawno mnie tu nie było. Zajęć i obowiązków mam tyle, że nie wiadomo za co najpierw się łapać. Na bloga nie zaglądałam, ale to nie znaczy, że robótkowo próżnowałam. Pora nadrobić zaległości i pokazać Wam co u mnie powstało i nad czym pracuję. Zacznę przepięknym obrazem Matki Boskiej Cygańskiej, którego autorką jest moja… Continue reading Matka Boska Cygańska – obraz haftowany
Na mojej ramie do haftu nie ma teraz takich dużych obrazów jak pokazywałam we wcześniejszym poście. Pracuję raczej nad małymi formami. Trzeci kaktus już uprany sobie schnie, a ja złapałam się za nieduży przerywnik – zobaczyłam wzór i wiedziałam, że muszę go wyhaftować. Haft jest jednokolorowy, trochę moim zdaniem celtycki, a przedstawia… no właśnie, jestem… Continue reading Hafciarski przerywnik
Cześć kochani!!! Dzisiaj chciałam Wam pokazać coś, co powstaje u mnie tuż za ścianą. Nie jest to moje dzieło, ale mojej mamy. W końcu ktoś mnie miłością do szydełka i haftu zaraził 🙂 Przyznam Wam się, że nie przepadam za religijną tematyką haftowanych obrazów, ale w tym, który dzierga mama, zakochałam się bez pamięci. Obraz… Continue reading Haft krzyżykowy – dzieje się …
Cześć moi drodzy!!! Przypominam Wam dzisiaj Sal-ową zabawę w której biorę udział. Organizuje ją Iwa z bloga Iwusiowe Fantazje. Co miesiąc wyszywamy kolejnego antydepresyjnego kaktusika. Hafty są cudne, kolorowe, bardzo szczegółowe. Ja początkowo chciałam nimi ozdobić szydełkowe osłonki na doniczki, ale podobają mi się tak bardzo, że zaczynam się skłaniać do pomysłu ich oprawienia i… Continue reading Kolejny SAL-owy kaktusik już zakwitł!
Cześć kochani! Chciałabym Wam dzisiaj pokazać coś, co jest dla mnie wyjątkowo ważne. Wiele lat temu dostałam od Mamy prezent – ponieważ Ona wtedy dużo haftowała, zrobiła dla mnie prześliczny obrazek – bukiet kwiatów w wazonie. Nie jest duży – ma około 20cm wysokości. Haftowany muliną Ariadną. Oprawiony w drewnianą, owalną ramkę do zdjęć. W… Continue reading Haftowany bukiet kwiatów
Witajcie moi mili! Dzisiaj wpis dotyczący krosna hafciarskiego, którego szczęśliwą właścicielką zostałam kilka dni temu. Zamówiłam je przez internet i przyznam się, że przed zakupem trochę się wahałam. Koszt takiego krosna nie jest mały – ja zapłaciłam 123zł. Poza tym krosno jest spore, ma 95cm wysokości, waży 3,5kg, jest zrobione z drzewa bukowego – trzeba… Continue reading Krosno hafciarskie
Hejka kochani! Dzisiaj chciałabym Wam pokazać, jak ostatnio wyglądają moje najlepsze popołudnia 🙂 W domu cisza, domownicy w pracy, albo zajęci swoimi sprawami, w zasięgu ręki kawusia i można malować na kanwie 🙂 Do najlepszych chwil należą też te z szydełkiem, które zawsze będzie zajmować główne miejsce w moim sercu 🙂