Szydełkowy bieżnik
Serweta, którą dzisiaj chciałabym Wam pokazać, powstała jako świąteczny przerywnik od chust, które ostatnio seryjnie i totalnie uzależniona dziergałam. Oczywiście, zamierzam do nich wrócić, to nie podlega kwestii, potrzebowałam natomiast czegoś nie dużego, mającego inną formę niż trójkątna – tak dla odświeżenia ducha. I tak tuż przed Świętami moja własna rodzicielka, przechodząc obok mnie bąknęła… Continue reading Szydełkowy bieżnik