Cześć, kochani!!!
Nadszedł w końcu ten moment, kiedy mogę Wam pokazać skończoną chustę „Zwierzęce ścieżki”, którą ja po cichu nazywałam „psie łapki” 🙂 Wzór jest autorstwa Kasi Szymańskiej i otrzymałam go od Niej do przetestowania – za co bardzo dziękuję. Jak widzicie, wszystkie testy wypadły pozytywnie 🙂 Wzór prosty, perfekcyjnie rozpisany, sama przyjemność była go dziergać. Teraz kilka szczegółów technicznych.
SZCZEGÓŁY TECHNICZNE 🙂
Chustę dziergałam włóczką w jednym kolorze, ponieważ zależało mi, aby ażur tworzący urocze ślady psich łapek był jak najlepiej widoczny. Włóczka to Alize Diva silk effect w jasnobeżowym kolorze – taka kawka z dużą ilością mleka. Poszły mi prawie 3 motki po 100 gram, czyli jakieś 1000 metrów. Szydełko 3 mm.
Generalnie we wzorze powtarzamy 4 rzędy, dlatego po góra dwóch powtórzeniach nie trzeba już wcale zerkać w schemat, tylko dzierga się spokojnie z pamięci – tym bardziej wzór jest wygodny w robocie i daje pełen relaks .
Wymiary chusty to 140cm bok dłuższy i po 113 cm boki krótsze. Brzeg wykończyłam skromnie pikotkami z 5 oczek łańcuszka w co trzeci słupek.
PODSUMOWANIE
Ci, którzy troszkę mnie już znają, wiedzą, że na punkcie zwierzaków mam kompletnego fioła a moją czworonożną rodzinę tworzą dwa psy i dwa koty – jest ciasno, ale cudownie, przytulnie, miło, mięciutko i cieplutko 😛 Dlatego wzór chusty przypadł mi od początku bardzo do serca. Ponieważ chusta zostaje u mnie – będę z prawdziwą duma ją nosić 🙂 bo pasuje do mnie jak żadna inna 🙂
Ściskam Was mocno!
Fajna chusta i myślę że będzie dość cieplutka 😉 I te łapki… Widzę że i z ciebie taki zwierzolub jak ze mnie 😉
Witam serdecznie,
Czy istnieje możliwość zakupienia tego wzoru od Pani Kasi?
Szalenie mi się podoba ta chusta i chętnie zrobiłabym sobie podobną 🙂
Pozdrawiam
Witam serdecznie,
Chciałam zapytać czy istnieje możliwość kupienia tego schematu od Pani Kasi 🙂
Szalenie podoba mi się ta chusta i chętnie zrobiłabym sobie podobną.
Pozdrawiam
Gdzie można znaleźć wzór na tak piękna chuste??
Gdzie można zakupić ten wzór ?
Świetny wzór. Uwielbiam takie odniesienia do przyrody!