Na drutach

Coraz bliżej wiosna …

wiosnaCześć kochani!!! Tym razem migrena zaatakowała tylko na 1,5 dnia, a może to ja już powoli umiem z nią walczyć i tak dobrać leki, żeby szybciej się jej pozbyć. W każdym razie dochodzę do siebie i tak strasznie marzy mi się już wiosna…!

Dzisiaj był piękny dzień, świeciło słońce, temperatura zbliżała się do „plusa” i aż chciało się żyć. Ciągnęło mnie na ogród, żeby połazić, poszukać jakichś malutkich oznak, że zima się kończy… ale gdzie tam. Wszystko pod  śniegiem śpi jeszcze snem sprawiedliwego. Krokusiki i narcyzy jedynie w sklepach można zobaczyć.

Na powyższym zdjęciu widzicie małą zapowiedź wiosennej czapeczki dzierganej rękoma mojej mamy. Będzie zielono! Do tego idealnie wpasowany kolorystycznie pompon 😛 Już się nie mogę doczekać!

10 thoughts on “Coraz bliżej wiosna …

    1. Oj tak, Kasiu, mnie czeka wyjazd do Krakowa i aż boję się myśleć o tym, jak tam będzie mi się oddychać lekko …

        1. Ostatnio wyczytałam, że w Krk było 600% przebicie normy smogowej … Łukasz mi mówił, że jak wracał z pracy, strasznie mu sie w głowie kręciło … może trzeba by zainwestować w takie specjalne maseczki na twarz, które pozwolą normalnie oddychać … Na Śląsku też lekko nie jest … tu w Gnieźnie niby powietrze jest ok, ale jak teraz zimno i wszyscy palą (strach pomyśleć czym), to aż przymykam okno bo razem z powietrzem wpada okropny zapach …

          1. Znam to dobrze. Nie raz spać się nie dało, bo nie było czym oddychać. Ostatnio lekarz z Krakowa powiedział nam, że dzieci od października mają zakaz wychodzenia z przedszkola, bo tak zła się jakość powietrza tam. Te maseczki też są dość kontrowersyjne czy pomagają, ale chyba lepszy rydz niż nic…

Skomentuj Anna Crochet Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *