haft krzyżykowy

Nowy początek

fot1Znacie ten moment, kiedy światła w teatrze gasną i za moment ma się zacząć przedstawienie? To chyba jedna z najbardziej ekscytujących chwil – serce bije, i sekundy dzielą od rozsunięcia się kurtyny … Wie się, że czeka nas cudowna rozrywka, wielka przyjemność, kontakt z ulubionymi aktorami – na to tyle czekaliśmy i w końcu … jest!!!

To ja dzisiaj tak mam, jak patrzę na mój zestaw przygotowany na wieczór 🙂 Wszystko już jest, można zaczynać! Tą mega frajdę zawdzięczam Eli z Elcja – to i owo. Ela zorganizowała „Sal w ciemno” – co miesiąc przysyła nieduże wzory do wyhaftowania – co niezwykłe, wzory są zaprojektowane osobiście przez Nią. Podziwiam, bo to umiejętność której ja niestety nie posiadam. Wczoraj dostałam śliczne 2 maleńkie, świąteczne wzorki. Najpierw chciałam dopasować kolory z tych, które posiadam w zapasach, ale potem się poddałam i dzisiaj odwiedziłam pasmanterię. Mogę więc powiedzieć, że jestem przygotowana na 100% i tylko chwili ciszy i spokoju potrzeba 🙂

fot2

Jeżeli możecie rzucić okiem na powyższe zdjęcie, to chce Wam zwrócić uwagę na jedną rzecz. Magnesik do szpilek i igieł – to różowe cuś. Nie umiem teraz już bez niego żyć. Wcześniej ciągle gubiły mi się igły, którymi haftowałam. Co jeszcze gorsze, miałam zwyczaj wkłuwać igłę w fotel lub tapczan, na którym siedziałam i tak zostawiać … nie muszę Wam mówić, ale razy zdarzyło mi się potem na nich usiąść i zerwać się natychmiast z bólem i krzykiem.

Magnes, który zakupiłam w osiedlowej pasmanterii jest dosyć mocny, nic już mi się nie gubi. Doskonale trzyma nawet nożyczki 🙂 Bardzo fajna sprawa. Czaję się jeszcze na magnesik przypinany do kanwy – to też super pomysł.

Kochani, życzę Wam pięknego wieczoru, spokoju i czasu na hafty i szydełko. Jakiejś fajnej muzy w tle (ja ostatnio namiętnie słucham Home Free i Pentatonix) i kubaska czegoś pysznego do picia w zasięgu ręki – np kawci – choć może na wieczór to nie dla wszystkich wskazane. Ściskam Was bardzo mocno i niedługo pochwalę się efektami dzisiejszego wyszywania 🙂

Przepiękna piosenka Home Free na koniec dla Was :*

3 thoughts on “Nowy początek

  1. oo ciekawe co to będzie 😉
    Co do igieł to ja je ciągle gdzieś gubię 😛 więc chyba przydałby mi się taki magnesik, muszę się rozejrzeć.

    1. Szydełka też nieźle trzyma 🙂 Marta, jeśli byś chciała, mogę kupić u siebie w pasmanterii i wysłać … pomyśl 🙂 ściskam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *