Cześć kochani!!! Chciałam Wam się pochwalić przecudniastą przesyłką, którą wczoraj otrzymałam. Szczerze przyznam, że była ona dla mnie sporym zaskoczeniem, bo o zabawie 'Wędrująca książka’ zdążyłam już zapomnieć, wiedziałam, że przyjdzie mi poczekać na swoją kolej, dlatego listonosz z paczuchą mnie mocno zdziwił 🙂
Muszę zacząć od Oli – bo to od Niej właśnie dostałam prawdziwe cudeńka!!! Na zdjęciu widzicie kartkę z misternym i niesamowicie wypracowanym haftem oraz najpiękniejszą zakładkę na świecie <3 Zakładka jest po prostu idealna, już mi służy dzielnie i za każdym razem gdy na nią patrzę, to się uśmiecham. Wyszyte motto znam i mogłabym je sobie wytatuować na sercu, bo książki kocham miłością prawdziwą właśnie przede wszystkim dlatego, że pozwalają mi uciec w inny świat…
Co do haftu na kartce to oglądałam go bardzo dokładnie – jako początkująca w wyszywaniu, muszę stwierdzić, że jeszcze daleko mi do takiej perfekcji i precyzji z jaką wyhaftowany jest wzór… Olu – dzięki wielkie!!! Jestem mega szczęśliwa i pod wielkim wrażeniem!!! Do tego herbatka przepyszna, a słodkości pożarłam, nim dotarłam do pokoju 🙂
Ola w ogóle jest bardzo uzdolniona i jeśli chcielibyście zajrzeć i popodziwiać jakie cuda tworzy to oto Jej blog:
Krysiu z CreaDiva – książkę już kończę – piękna, pogodna powieść, w sam raz na sierpniowe popołudnia 🙂 Dzięki kochana za zorganizowanie takiej fajnej akcji. Jeśli kiedyś będziesz myślała o kolejnej, to ja się piszę 🙂
No i na koniec jeszcze napiszę, że niesamowitą frajdę sprawiło mi też czytanie wpisów dziewczyn w dołączonym zeszycie – cudnie było Was choć troszkę poznać!