Duże serwety

Czarna serweta na szydełku

Przedstawiam wymęczoną czarną serwetę. Wymęczoną, bo okazało się, że czarnym kordonkiem niesłychanie ciężko się dzierga. Po 10 minutach oczy zaczynały mi łzawić i w sumie na ślepo wkłuwałam się szukając kolejnych oczek. To moja pierwsza czarna serweta i nie prędko popełnię kolejną.

Serweta jest dość duża. Ma około 56 cm średnicy. Zrobiłam ją z Maxi. Jednak żeby choć troszkę ją ożywić, ostatnie okrążenie oraz malutką falbankę w środku wykonałam z czarnej Maxi z dodatkiem złotej nitki. Efekt przypomina mi złoty brokacik, którym posypany jest brzeg i środek 🙂

Sami zobaczcie:

Czarna serweta na szydełku

Czarna serweta na szydełku

Czarna serweta na szydełku

Czarna serweta na szydełku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *