Wyszło jakoś smuto, choć połączenie szarości i różu uwielbiam. Może to zdjęcie nie jest najlepsze. Serwetka powstała jako przerywniczek między gwiazdkowymi serwetkami, a śnieżynkami. Prosty wzorek, szybka, wdzięczna praca. Efekt uroczy. Sami zobaczcie: